Chciałam by miały jak w końskim raju. Jakie by nie były: sportowe, rekreacyjne, młode, stare, zasłużone, odtrącone. Żeby czuły codziennie promienie słońca na swoim grzbiecie, powiew wiatru w grzywie, biały puszysty śnieg pod kopytami. Chciałam aby mogły czuć się bezpiecznie w swoim stadzie, mogły się bawić i cieszyć spokojnym końskim życiem, aby były syte trawą tak długo jak jest ona zielona i odkąd się zieleni, aby codziennie mogły spać na złotej słomie i jeść siano pachnące latem.
I spełniło się to wszystko, w przepięknym miejscu, tu w Wiatowicach, w przysiółku Dębina skąd i nazwa stajni “Stadnina na Dębinie”. Przy ładnej pogodzie widać Tatry z naszej ujeżdżalni o wymiarach 20 x 80 m. Specjalny dren na ujeżdżalni zapobiega odkładaniu się wody a przy wielkich ulewach pozwala na jej szybkie wsiąkanie. Drewniana stajnia dobrze komponuje się w krajobraz i wygląda przepięknie. W stajni znajduje się 12 boksów (3 x 4m) przedzielonych 4 m korytarzem. Każdy koń oprócz boksu ma do dyspozycji swój własny wybieg ( 4 x 5m) , z którego może korzystać po zamknięciu w stajni. Cały rok konie codziennie spotykają się na 1,5 h padoku, tworząc jedno stado. Całoroczny padok znajduje się w starym sadzie co zapewnia koniom cień w upalne dni. Łąki są solidnie ogrodzone co pozwala na przebywanie koni na pastwisku nawet w nocy, zwłaszcza kiedy w dzień jest upalnie i za gorąco na wypas.